Niedawno do mojej kolekcji
dołączyła urocza Jazzie. Lalka jednak była niekompletna – przybyła w zastępczej
sukience, która jest zdecydowanie zbyt cukierkowa i nie pasuje do niej. Od
czasu do czasu zaglądam na eBay w poszukiwaniu jej oryginalnego stroju, jak
dotąd bezskutecznie. W latach 80-tych Mattel oczywiście wydał kilkanaście
strojów dodatkowych dedykowanych właśnie dla Jazzie i te zestawy są na eBay’u
dostępne, ale za cenę takiego stroju (plus niedorzeczna przesyłka) mogłabym
mieć w pełni ubraną lalkę w świetnym stanie. Wybór jest dla mnie oczywisty. Na
szczęście natura poszczędziła Jazzie biustu, dzięki czemu lalka mieści się w
praktycznie wszystkie współczesne stroje dla Barbie. Przygotowałam więc dla
niej kilka propozycji, a do sesji zdjęciowej dołączyła jedna z moich ulubionych
Barbie z lat 90-tych – JCPenney Enchanted Evening Barbie.
Pierwszy 2-pak (numer katalogowy
# FBB79) pojawił się na rynku w 2017, a jego niektóre części przewinęły się już
na moim blogu. Szkolna stylizacja nawet do Jazzie pasuje. Zestaw składa się
z sukienki, topu, spodni, pary butów, opaski oraz plecaka. Na pierwszy ogień
idzie sukienka z kołnierzykiem oraz plisowanym dołem. Plisy oczywiście tylko z
przodu. Góra sukienki posiada ciekawy nadruk w postaci koni czy innych kucyków.
Znów trochę to zbyt pastelowe, zbyt słodkie, ale ujdzie w tle. Do tego Jazzie zarzuciła na ramię różowy plecak z elastycznego materiału, który się otwiera, ale jego
wnętrze wypełniają łączenia dwóch części plecaka, więc książki to Jazzie do niego nie włoży. Plecaczek jest jednak ładnie i starannie odlany.
Źródło: https://barbie.mattel.com/shop/en-us
Druga propozycja to proste,
zwężane spodnie w czerwono-różową kratę, które bardzo ciężko jest lalce wcisnąć
na tyłek, ale jak widać, można tego dokonać. Osobiście nie przepadam za
kombinacją czerwony-różowy, ale tutaj w jakiś dziwny sposób te dwa kolory
współgrają ze sobą. Do spodni Mattel zaproponował pudrowy top z sylikonowymi
ramiączkami oraz kurtkę z materiału, który zapewne za kilka lat będzie się
łuszczył niemiłosiernie, ale jak na razie, po roku użytkowania ma się całkiem
nieźle. Do zestawu dołączono również złotą opaskę, którą szczególnie upodobała
sobie moja córeczka. Złota farba niestety odpryskuje, a wykonanie opaski nie
powala na kolana. Białe botki mają „interesujący” design i oczywiście
absolutnie nie pasują na stopy Jazzie.
Drugi 2-pak to propozycja z
zeszłego roku o numerze katalogowym # FKT29. W skład zestawu wchodzi kwiecista
sukienka, różowy szkolny „sweterek”, luźny top, spódnica w drobne kwiatki,
opaska oraz koszyk. Butów brak! Chuderlak Jazzie wcisnął się w kwiecistą
sukienkę bez problemu. Sukienka bardzo mi się podoba – lubię połączenie żółtego
z fioletowym. Co więcej, sukienka posiada kwiatowy wzór również z tyłu, co w
dzisiejszych czasach nie często się zdarza. Kwiaty jednak chyba Jazzie nie
odpowiadają, więc narzuciła na siebie różowy „sweterek” z pasiastym nadrukiem
na ramionach oraz godłem bliżej nieokreślonej szkoły na piersi. Do zestawu
dostał jej się ciemno-fioletowy koszyczek, który bardzo kojarzy mi się z latami
80-tymi.
Źródło: https://barbie.mattel.com/shop/en-us/ba/barbie-fashions-2-pack-fkt29
Chociaż spódniczka oraz top
pasują na Jazzie (czytaj wiszą na niej jak na wieszaku), to prezentuje je
Enchanted Evening Barbie, której w tym zestawieniu bardzo ładnie, nie sądzicie?
Top jest bardzo luźny, a rzep swobodnie dopina się na biuściastej Barbie czego
nie można powiedzieć o kwiecistej sukience. Szkoda, bo wyglądałaby bardzo twarzowo i zdecydowanie lepiej niż Jazz. Spódniczka na gumkę jest urocza – w
całości usiana drobnymi kwiatuszkami w kolorze czerwonym, białym i błękitnym na
fioletowym tle. Nie mogę się nadziwić jak piękna jest ta lalka. Od jakiegoś
czasu miałam chęć zdjąć ją ze stojaka gdzie dumnie prezentuje cały swój zimowy
glamour i przyodziać ją w coś innego. Jestem pewna, że to nie ostatnia sesja
tej lalki, bardzo zresztą niedocenianej i raczej nieznanej. Nie kojarzę by
jakikolwiek inny kolekcjoner rozpływał się nad nią tak jak ja. Padłam jej
ofiarą zobaczywszy tylko jedno jej zdjęcie na aukcji Allegro. Barbie znikła
zanim zdążyłam kliknąć kup teraz, więc może lalka ma jeszcze jednego fana!
Dodatki, które ma na sobie Barbie
pochodzą z zestawu akcesoriów #DHC53 z 2016 roku. Wtedy to Mattel wpadł na
genialny wprost pomysł i wypuścił na rynek kilkanaście takich zestawów, a w
każdym można było znaleźć 2 pary butów (jedne płaskie, jedne na obcasie),
torebkę lub dwie, okulary lub biżuterię, a w niektórych nawet i jedno i drugie.
Do niektórych kompletów Mattel dołączał urocze balerinki, które choć są do
prawdy śliczne, to nie pasują nawet na współczesne Barbie o płaskich stopach!
Accessory pack # DHC53 podoba mi się szczególnie. Płaskie centurionki są
oczywiście bezużyteczne dla moich superstarek, ale lawendowe koturny pasują
idealnie. Do zestawu dołączono również koszyczek, miętową bransoletkę,
„srebrną” kolię i okulary. Mimo pewnych mankamentów, bardzo lubię te zestawy i
z radością przygarnęłabym każdy z nich, szczególnie ten z torebką-kotem!
Źródło: https://barbie.mattel.com/shop/en-us/ba/doll-clothes-closets/barbie-accessory-pack-golden-glam-dhc53
Źródło: https://www.entertainmentearth.com/product/barbie-fashion-accessory-pack-case/mtcfx30a
Na tym kończę dzisiejszy pokaz
mody w wykonaniu Jazzie oraz Barbie. Jazzie jednak niedługo powróci z kolejnymi
modowymi propozycjami, bo chyba jeszcze nie trafiłam w jej styl. Pozdrawiam cieplutko!
Bardzo fajnie wyszedł ten pokaz mody. :) Ja też polowałam na ten zestaw z kurtką, ale bezskutecznie. Uważam, że Jazzie idealnie pasują te spodnie w kratkę i kurteczka. Wygląda młodzieżowo i jakby wyjęta z jakiegoś serialu z tamtych lat, coś w stylu Sabriny nastoletniej czarownicy. ;) A ja chciałabym już poprzebierać mojego nowego chłopaka, a tu jeszcze tyle czekania.
OdpowiedzUsuńJa też miałam problem z kupnem zestawu z kurtką, ale jakoś się udało. Mnie też Jazzie najbardziej podoba się w spodniach i kurteczce. Ciekawa jestem Twojego nowego nabytku! Czekanie - znam ten ból - śledzenie przesyłek z lalkami codziennie i irytowanie się, gdy status paczki nie zmienia się przez 3 dni :)
UsuńPodoba mi się bardzo drugi zestaw, no i na lalkach dużo bardziej zachęcająco niż w pudełku.
OdpowiedzUsuńTak ten zestaw jest bardzo fajny i mogę go polecić. Od razu wpadł mi w oko. W tym roku Mattel też wypuścił kilka fajnych zestawów, aż łapki zacieram!
UsuńEnchanted Evening Barbie jest faktycznie piękna. Bardzo jej pasuje dobrany przez Ciebie strój. Do twarzy jej w granacie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą lalkę, jej we wszystkim ładnie, ale w granatach i fioletach chyba najlepiej wygląda.
UsuńWspaniały pokaz mody!
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejne...
Będą, będą, bo jeszcze trochę strojów mam do zaprezentowania :)
UsuńTa pierwsza ma cudowny pyszczek :-) To rzadka lalka, fajnie, że ją masz :-) Obie panny dostały piękne stroje :-)
OdpowiedzUsuńTak, mordkę Jazzie widuję rzadko, a to fantastyczna lalka i mam nadzieję, że uda mi się upolować jeszcze przynajmniej jedną.
UsuńZarzekałam się, że Jazzie za duża i że do mnie nie trafi:) a jednak nie oparłam się jej urokowi i już jest ze mną. Twojej zazdrości zadziornej grzywki, wersja Teen Scene (bo tak zidentyfikowałam mojego ''trupka'') jej najwyraźniej nie posiada, nie widać ani śladu po niej w tym sianie, które czeka na spa.
OdpowiedzUsuńTasha
Gratuluję nabytku, Teen Scene Jazzie to świetna lalka i rzeczywiście nie ma fabrycznie wszczepionej grzywki, ale to dobrze. To czyni ją unikalną. Teen Scene dodatkowo miała fantastyczny strój składający się z całego mnóstwa osobnych części, no i ten kapelusz!
UsuńUrocza panienka. Pokaz mody wyszedł super. Najbardziej podoba mi się chyba kwiatowa sukienka. A akcesoriów nigdy za dużo. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Ja też bardzo lubię kwiatową sukienkę, jest prosta, ale wzór ma taki kobiecy i gustowny. Zgadzam się z Tobą w kwestii akcesoriów!
UsuńCałkiem fajny artykuł.
OdpowiedzUsuń