piątek, 19 kwietnia 2019

Easter Basket Barbie Special Edition 1995


Uwielbiam Wielkanoc! Wreszcie można zrzucić z siebie puchowe kurtki, wełniane szaliki i obuwie przeciwpancerne! Słoneczko swoim ciepełkiem budzi do życia przyrodę, a zewsząd otaczają nas pastele. Zawsze czuję się wtedy błogo i lekko. Taką właśnie aurą emanuje również Barbie, którą dziś chcę Wam przedstawić – Easter Basket Barbie 1995 Special Edition. Podobnie Jak Birthday Surprise, Easter Basket należy do mojej córeczki. W przeciwieństwie do Birthday Surprise, wielkanocna Barbie często towarzyszy jej w zabawie. Niemniej jednak, dziecię otacza lalkę szczególną troską. Po zabawie Easter Basket dumnie zasiada na komodzie obok swojej zacnej koleżanki, podczas gdy fashionistki idą spać do szuflady. Widać kto tu ma specjalne względy!


Przygotowując wpis o Easter Basket Barbie przekopałam Internet w poszukiwaniu pozostałych lalek o tematyce wielkanocnej. Znalazłam ich więcej niż bym przypuszczała! Lalki produkowane były raz do roku jako edycje specjalne między 1991, a 2009 rokiem. Pierwszą z nich jest Sweet Spring Barbie 1991. Od 1993, aż do 2009 w nazwie prawie zawsze występowało słowo Easter, by nikt nie miał wątpliwości na jaką okoliczność lalki były wydawane. Moje ulubione roczniki to 1994-1998. Niektóre z nich wydane zostały również w wersji African American, np. Easter Barbie '97 czy też Easter Style Barbie '98. Jak podają źródła, wielkanocne lalki sprzedawane były w amerykańskich drogeriach, nie towarzyszyła im taka pompa i fanfary jak w przypadku Barbie bożonarodzeniowych. Lalki pakowane były w proste, wąskie pudełka. Mimo napisu, który głosił, że to edycje specjalne, nic szczególnego w nich nie było. Ot proste, ale bardzo urocze lalki. Teraz jednak, gdy patrzę na zawartość szuflady, w której śpią fashionistki, doskonale widzę, że Easter Basket to lalka specjalna, wykonana starannie, śliczna w swej prostocie. Co zaś się tyczy fashionistek z szuflady, to ładne lalki, każda wygląda inaczej. Posiadają różne headmoldy i zróżnicowaną budowę ciała i osobiście podobają mi się ich buzie. Widzę w nich potencjał, ale ich wykonanie i jakość często pozostawia wiele do życzenia. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że między tą prostą Barbie z 1995, a fashionistkami istnieje przepaść. Dlatego, mimo że lubię na nie patrzeć, jeszcze żadna nie trafiła do mojej kolekcji. Mój stosunek do nich jest następujący: to często naprawdę przepiękne lalki, ale czegoś im brakuje ...

Źródło: https://pl.pinterest.com/pin/352336370843453137/

Źródło: https://pl.pinterest.com/pin/479914904034664680/?lp=true

      Źródło: https://www.amazon.com/Mattel-17652-Barbie-Easter-Style/dp/B003UTON4C

Opisując Wielkanocne Barbie nie sposób nie wspomnieć o współpracy Mattel x Russell Stover Candies. Chemik Russell Stover wraz z żoną w 1925 otworzył w Denver wytwórnię słodyczy, która odniosła duży sukces, a w 1940 oficjalnie została nazwana jako Russel Stover Candies. Dziś znamy ją pod inną nazwą, ponieważ w 2014 roku, 60 lat po śmierci Stover’a firmę wykupił szwedzki Lindt. Natomiast w latach 1995-1996, RSC oraz Mattel wypuścili na rynek kilka Barbie o tematyce wiosenno-wielkanocnej. Powstało wtedy 5 lalek, w tym jedna Afroamerykanka. Barbie ubrane były w proste, ale bardzo wdzięczne stroje.

 źródło: http://www.barbiedb.com/showbarbie.aspx?barbieid=1820

źródło: https://pl.pinterest.com/pin/224828206372966352/?lp=true

Easter Basket została zakupiona jako nowa, w pudełku, które oczywiście zachowałam. Pudełko, jak wiele innych z serii wielkanocnej, posiada na tylnej ściance prześliczną grafikę i zagadkę – kto policzy wszystkie króliczki? W środku poza lalką znaleźć można jej szczotkę, karnecik z wypychankami oraz uroczego plastikowego króliczka tulącego marchewkę. Nie wiedzieć czemu lalka, która jakby nie było w swojej nazwie posiada określenie „wielkanocny koszyk”, koszyka nie posiada. No chyba, że ktoś za koszyk uzna tekturową wypychankę. Króliczek za to jest cudnym dodatkiem, który brak koszyka wynagradza.





Barbie ma na sobie prześliczną sukienkę uszytą z dobrego jakościowo materiału. Sukienka jest bardzo wzorzysta, mamy tu koszyczki, pisanki, króliczki, kokardki i nie wiadomo co jeszcze. Bufiaste rękawki wykonano z tiulu co nadaje sukience dodatkowej lekkości. Buty Barbie to klasyczne szpilki w błękitnym kolorze, które trochę irytowały moją pociechę, bo bez przerwy spadały lalce ze stóp. Ostatecznie zostały zamienione na jakieś współczesne sandałki na szpilce, a obecnie na wiecznie oddanie pożyczyła je sobie moja Magic Moves. Niezmiernie mnie dziwi, że Barbie nadal ma swoją biżuterię w komplecie – proste kolczyki i pierścionek we wściekłym różu. Gdy pochwaliłam za to moją córcię, ona rzeczowo odparła – „Po co miałabym zdejmować Barbie jej kolczyki i pierścionek, tak jej przecież najładniej!” – ot i mądrze prawi.




Buzia Easter Basket jest śliczna i bardzo kojarzy mi się z Barbie z filmu Toy Story 3. Makijaż lalki, który zdobi jej błękitno-fioletowe oczy to kwintesencja lat 90-tych, która przejawia się tu kocim eyelinerem. Za to niebieski cień do powiek oraz wąsko namalowane usta nawiązują do wcześniejszej dekady. Lalka ma włosy proste, saranowe w bardzo jasnym odcieniu blond, a fryzura Barbie jest skromna i dziewczęca. Wielgachna grzywka zaczesana jest na bok, a część włosów odgarnięto do tyłu i związano gumką, dzięki czemu nic nie zasłania uśmiechniętej buzi lalki.



„Królicza” Barbie wróciła już na swoje honorowe miejsce obok Birthday Surprise, a ja Wam wszystkim życzę radosnych Świąt Wielkanocnych!





10 komentarzy:

  1. Piękna lalka💃🐣🐇wszystkiego dobrego na święta. Muszę się przyznać, że zawsze z niecierpliwością czekam na twoje wpisy ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ja też wyczekuję Twoich wpisów :) Wesołych Świąt!

      Usuń
  2. Prawdziwa ślicznotka,a wpis jak zawsze pełen interesujących szczegółów. Córeczka ma zadatki na kolekcjonerkę:) Spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych!
    Tasha

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziękuję serdecznie, lubię tą lalkę, ma sympatyczny pyszczek! Radosnych Świąt!

      Usuń
  3. Prześliczna lalka! Taka cudna Superstarka, której się nie można oprzeć. :)
    Nie dziwię się, że to ulubiona lalka Twojej córki. :)
    I zdecydowanie - Mattel z lat 90 a Mattel dziś dzieli przepaść...

    Wszystkiego dobrego na Święta!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, moja córeczka za nią przepada! Lalka jest skromna, ale chyba w tym tkwi jej urok. Lata 80 i 90 to dla mnie najlepszy czas Barbie. Nic dziwnego, że tylu z nas ma do nich taki sentyment. Wesołych Świąt!

      Usuń
  4. Króliczkowa Basia bardzo mi się podoba. Zwłaszcza, że mam hopla na punkcie króliczków. :) Jest niby skromna, ale urocza i współczesne lalki nie dorównują jej urodą. Błękity i róże w ubranku kojarzą się z wiosną, aż się prosi, by zabrać Basieńkę na ukwieconą łąkę. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lalka ma w sobie dużo uroku, lubię jej makijaż i prostą fryzurę. Mamy w planach sesję w plenerze, bo lalka aż się prosi o zdjęcia pośród kwiatów.

      Usuń
  5. Piękna pannica!
    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń

Stroje dla Barbie z lat 80-tych i 90-tych

  Ostatnim czasem miałam dużo szczęścia do perełek z lat 80-tych, moją kolekcję zasiliły cztery Fashion Play oraz lalka opętana (chyba jej...