niedziela, 24 grudnia 2023

Spring Wishes Kurhn

 

Wszystkiego najlalkowszego z okazji Świąt Bożego Narodzenia! Mam nadzieję, że pod choinką znaleźliście dużo lalek! Martwicie się teraz gdzie je postawicie? Jeśli mają takie kiecki jak Karpik to może być trudno…



Karpik, bo tak pieszczotliwie nazywam Spring Wishes Kurhn miała być bohaterką ubiegłorocznego wpisu wigilijnego. Z jakiegoś powodu jednak nie wyrobiłam się z napisaniem świątecznego posta, więc jej pięć minut trochę się opóźniło. Ta konkretna Kurhn nazwą raczej nie wpisuje się w zimową aurę, kolory też jakby wiosenne, ale dla mnie to lalka nawet nie tyle zimowa co wręcz świąteczna. Taka chińska holidayka. Skąd zrodziło się w mej głowie takie dziwne skojarzenie? Ano na sukience ma nadrukowane karpie. Nie te nasze, które pewnie dziś będziecie zjadać przy Wigilii, tylko koi ale jednak są to karpie, a jak karp, to święta. Proste następstwo skojarzeniowe.





Karpik to urocza Kurhanka, ostatnia w mojej kolekcji do pokazania, ale wcale nie najmniej ulubiona. Włosy trudne do ujarzmienia, lepiej nie dotykać, malunek oszczędny, ale trafiony. Lalka jest trochę przyćmiona przez tą gargantuiczną kieckę, która jednak bardzo mi się podoba. Jest prosta w konstrukcji i trzyma kształt. Kiecka przybyła ubrudzona, może i bym była w stanie to sprać, ale jakoś mi się nie szczególne chce, więc plamę zasłaniamy torebką. Poza tym, sprzedawca był tak miły i zwrócił większość kwoty, którą za lalkę zapłaciłam, dzięki czemu mogłam kupić kolejną Kurhn, więc pretensji do nikogo mieć nie mogę. Butów Kurhn nie sfotografowałam, jakoś niewygodnie było zawijać kiecę, ale są takie same jak u Anniversary Kurhn, też zielone, ale bez złotych akcentów.





Rozpisywać się nie będę szczególnie, bo kto ma dziś czas czytać blogi? W Wigilię jest zawsze mnóstwo roboty. Ja i Karpik życzymy Wam wspaniałych Świąt!



4 komentarze:

  1. Ja! Ja mam czas czytać blogi. :) Wreszcie. Bo przed świętami faktycznie miałam niezły młyn, zwłaszcza w pracy. Karpik jest cudna! Ma moim zdaniem najładniejszą buzię ze wszystkich twoich Kurhanek. Za to z sukienek najbardziej podobała mi się ta lolicia. Mam nadzieję, że plamę jednak da się sprać. Wszystkiego dobrego, kochana, miłego odpoczynku, zdrówka i mnóstwa lalkowych prezentów pod choinką. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Karpik pięknie pozuje do świątecznej sesji, więc zachwycając się jej urodą, życzę Ci wspaniałych, lalkowych Świąt, spełnienia marzeń wszelakich, radości z każdego dnia i wielu udanych polowań w internecie 😊!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękny ten Karpik i ma kiecke w moich ulubionych pastelowych kolorkach :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba ta jest najładniejsza :) Pięknie wszystkie razem wyglądają. W ogóle za mało jest na blogach wielolalkowych zdjęć (z moim włącznie).

    OdpowiedzUsuń

Stroje dla Barbie z lat 80-tych i 90-tych

  Ostatnim czasem miałam dużo szczęścia do perełek z lat 80-tych, moją kolekcję zasiliły cztery Fashion Play oraz lalka opętana (chyba jej...